niedziela, 7 lutego 2016

Lektura na luty

Przez kilka ostatnich dni słuchaliśmy krótkich historyjek z książki "Detektyw Pozytywka". 
Każda z nich kryła jakąś zagadkę, którą można rozwiązać  nawet nie dysponując profesjonalną wiedzą detektywistyczną, np. Jaki łobuz sprawił, że wazon sąsiadki rozprysnął się w drobny mak, stojąc w nocy na balkonie? Czy pani Majewska słusznie podejrzewa, że detektyw Martwiak chce ją wykończyć? Na te i wiele innych pytań możemy sami spróbować poszukać odpowiedzi.  Musimy tylko poprosić rodziców o przeczytanie nam pozostałych zagadek.